Zdrowy duch…

W 1979 roku dr Jon Kabat-Zinn otworzył klinikę redukcji stresu opartej na tej praktyce (Mindfulness-Based Stress Reduction Clinic) w Centrum Medycznym w Massachusetts. Mimo że swoją przygodę z uważnością rozpoczął przez medytację buddyjską, zdecydował się później na badanie medytacji pod ściśle naukowym kątem. Jego praca doprowadziła do stworzenia programu MBSR, mającego pomagać osobom cierpiącym z powodu nadmiernego stresu, niepokoju, depresji i chronicznego bólu. Szeroki przegląd badań z ostatnich lat uwidocznił fakt, że medytacja mindfulness pomagała pacjentom, którzy nie otrzymywali żadnego leczenia, lub było ono ograniczone do minimum, w jednostkach takich jak depresja, przewlekły ból czy uzależnienia. Chociaż medytacja nie może zastąpić leczenia zalecanego przez specjalistę, w pewnych przypadkach, po konsultacji ze specjalistą, może z powodzeniem uzupełnić terapię.

…w zdrowym ciele.

Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne (American Heart Association) informuje z kolei o tym, że medytacja transcendentalna (oparta na mantrach) wykazała obiecujące wyniki, jeśli chodzi o obniżenie ciśnienia krwi. Według informacji udostępnionych przez Narodowe Centrum Medycyny Komplementarnej w USA, wyniki ufundowanych przez nich badań ujawniły, że ten typ medytacji obniża ciśnienie krwi u osób narażonych na problemy z nadciśnieniem. Jest to częściowo związane z faktem, że medytacja transcendentalna, ale nie tylko, redukuje napięcie i niepokój, a także wspomaga mechanizmy radzenia sobie ze stresem.